Mimo, że wielu uczniów nie lubi poniedziałku to właśnie ten poniedziałek 12.12.2022 roku był na swój sposób wyjątkowy. Tego dnia wszyscy uczniowie z klas IV - VIII z wielką radością pojawili się przed naszą szkołą o godzinie 6.30, by wyruszyć ze swoimi wychowawcami na całodniową wycieczkę do Poznania. Organizatorem tego przedsięwzięcia była wychowawczyni klasy VIII – Pani Martyna Beska. Już od miesiąca uczestnicy wycieczki z utęsknieniem czekali, aż nadejdzie ten dzień i będzie można wyruszyć do stolicy Wielkopolski. Po dwugodzinnej podróży autokarem dotarliśmy do położonego przy ulicy Półwiejskiej centrum handlu i sztuki „Stary Browar”. Następnie udaliśmy się do Multikina, aby obejrzeć seans filmowy. Uczniowie klas VII i VIII wraz z wychowawcami obejrzeli 5. część wigilijnej opowieści pt. „Listy do M”. Młodsi uczniowie wraz ze swoimi opiekunami mieli możliwość zobaczenia familijnego filmu o przyjaźni chłopca i psa - „Bella i Sebastian – nowe pokolenie”. Kino, w którym gościliśmy jest wyposażone w rozkładane fotele, więc można było poczuć się jak na domowej kanapie. Kolejną atrakcją było wzięcie udziału w warsztatach odbywających się w Muzeum Rogala Marcińskiego, które mieści się w samym sercu Poznania - Starym Rynku. To miejsce, w którym można lepiej poznać historię rogali świętomarcińskich. W przemiłej, pełnej humoru atmosferze mistrzowie pieczenia rogali poprowadzili warsztaty dla naszej grupy. Wielu uczniów wzięło udział w przygotowaniu rogali przy użyciu tradycyjnych narzędzi cukierniczych. Była to dla nas fascynująca lekcja, którą zapamiętamy na zawsze. Na końcu mogliśmy skosztować pysznych wypieków. Polecamy! W Rogalowym Muzeum poznaliśmy też wiele charakterystycznych dla Poznania określeń gwarowych, które są mieszanką wielkopolskich gwar ludowych i germanizmów. Większość tych słów nie była dla nas zagadkowa, znaliśmy je i umieliśmy wyjaśnić. Na zakończenie naszych wojaży pojechaliśmy do znanej i lubianej restauracji, aby zjeść ciepły i smaczny posiłek. Droga powrotna upłynęła nam szybko i wieczorem wszyscy bezpiecznie dotarliśmy do domu. Cóż, powiedzenie „Nie lubię poniedziałku” tym razem się nie sprawdziło, bo to był naprawdę bardzo udany dzień.